Devil, Satan, Satan Devil, Satan, Satan Brings jackals death The end of flowing years Prayers for souls bathed in blood Devil, Satan, Satan His idea
?lepcze stoj, ramie daj Oni dali tylko fa?sz Wrzeszcz?: post! Chwal? lek. Kropl? ?ycia poj? chwast. Prawda to metal I piek?o Prawda to metal Czarny
Szary deszcz zmoczy? jar. Zahucza?o i run?? d?b. Psy nocnych burz da?y g?os. W czerwonym blasku ska?, Stary klasztor pojawi? sie. U jego wrot, pokutowa
Z g?ebi ran W blasku hord Idzie czarny krol Abadon Nad nim kr?g siedmiu g?ow Sprzega czarci gniew W p?omien I stan?? smok Przed maj?c? rodzi? niewiast
Bojowy ryk nas zjedna? Zbiorowa k?piel G?odny seksu dom I cichy sonet morza dusz. Szatanie, s?odko mi tak Po nodze st?pa szczur Goni co? W alarmie do
Imie krola krolestwa z?a Brzmi ciep?o - Szatan Szatan To znak diabelnej mocy Piekielnych ksi?g To jad To jad i w?? To wieczny zew Zew prawdy To noc To
Dziedzictwo z?a Przelewa sie jak mroczna rzeka Unosi strach Unosi piekielny zew. Tajemna moc Przybli?a dzien walki demona Zatruty d?wiek Wydaje diabelski
Devil Szatan, Szatan! Zag?ad? hien Zag?ad? strugi lat Modlitw na cze?? W krwi sk?panych cia? Devil Szatan, Szatan! My?l s?owa dra?y ?eb Twoj ?eb Szatan
Moj plan jest nadzwyczajny Moj plan g?owy wzniesie ponad mur Moj plan zada cios nieobliczalny By codzienno?ci z?ama? bicz Moj plan jest dla sfory dzieci
Miasto z kamienia Rze?ba z brudem Noc ukrywa w nim no? Maskuje twarz Miasto zasypia Miasto milknie Tylko morderca kpi Czeka na chwile ?mierci brata
W miliardy snow zatapiam cia?o. Przeklety chor upiorow budzi lek. Od roku nawiedza dom Miliardy k?ow masz w?ciek?a. Zebami chcesz wyci?? Stalowe mury